Z jednej strony Polak jest najbardziej zestresowanym pracownikiem w Europie, a z drugiej, to właśnie Polacy plasują się na drugim miejscu pod względem najbardziej zadowolonych pracowników – wynika z badania „The Workforce View in Europe 2017”. Jak interpretować tak odmienne odczucia?
Badanie „The Workforce View in Europe 2017” analizuje nastawienie pracowników wobec przyszłości rynku pracy. Wyniki zawierają spostrzeżenia na temat kwestii kluczowych dla biznesu, takich jak: talenty międzynarodowe, rozwój umiejętności i kariery, zaangażowanie pracowników, dobrostan oraz technologie w miejscu zatrudnienia. Badanie przeprowadzone zostało na zlecenie firmy ADP i objęło 9920 dorosłych pracowników z ośmiu krajów Europy: Francji, Niemiec, Włoch, Holandii, Polski, Hiszpanii, Szwajcarii oraz Wielkiej Brytanii.
Polacy stresują się codziennie
Badanie poddało analizie również poziom stresu europejskich pracowników. Aż 73% wszystkich badanych przyznało, że doświadcza stresujących sytuacji przynajmniej raz w miesiącu, a 16% stresuje się w miejscu pracy codziennie i z tego powodu rozważa zmianę miejsca zatrudnienia. Najgorzej jest pod tym względem z polskimi pracownikami, z których ponad 1/5 deklaruje, że codziennie doświadcza stresu, a ponad połowa twierdzi, że stresuje się w pracy często lub bardzo często. Tuż za Polakami uplasowali się Włosi – 18% z nich przyznało się do odczuwania stresu każdego dnia w firmie, 25% raz w tygodniu, a 35% raz na miesiąc. Ostatnie miejsce niechlubnego podium zajął rynek pracy z Wielkiej Brytanii. 17% osób zatrudnionych na Wyspach stresuje się codziennie, a w przypadku blisko połowy to odczucie często jest silne. Na kolejnych miejscach, z niewiele niższymi statystykami, znaleźli się pracownicy z Niemiec, Francji, Szwajcarii i Holandii. Miano najmniej zestresowanych pracobiorców przypadło osobom zatrudnionym w Hiszpanii. Jedynie jeden na dziesięciu pracowników hiszpańskich twierdzi, że stres jest codziennym problemem, a ponad 1/3 nigdy go nie doświadczała.
Zestresowani, ale zadowoleni z posady
Stres nie przeszkadza polskim pracownikom odczuwać satysfakcji z wykonywanych obowiązków służbowych i być optymistycznie nastawionymi do przyszłości. Przyznało się do tego aż 74% badanych. Tak wysoki wynik zapewnił Polakom drugie miejsce w rankingu wśród badanych krajów. To tylko o 2% mniej od zajmujących pierwsze miejsce Holendrów (76%). Za Polakami znaleźli się odpowiednio pracownicy z takich krajów jak: Szwajcaria (73%), Hiszpania (71%), Wielka Brytania, Francja i Niemcy (68%) oraz Włochy (65%).
Do pracy motywują przede wszystkim pieniądze
Niezmienny od lat dla wszystkich narodowości pozostaje główny czynnik motywujący do pracy. Dla blisko połowy badanych jest to oczywiście wynagrodzenie, a w dalszej kolejności wymienione zostały takie czynniki jak: relacje z kolegami (30%), właściwa równowaga pomiędzy życiem prywatnym i zawodowym (28%), pochwały i uznanie ze strony przełożonych (19%) oraz dodatki urlopowe (18%).
Zestresowani, ale zadowoleni ze swojej pracy – czy to w ogóle możliwe?
Wnioski z badania „The Workforce View in Europe 2017” dla polskiego rynku pracy są niejednoznaczne. Czy to możliwe, aby pracownik był zestresowany, ale jednocześnie odczuwał satysfakcję z wykonywanej pracy?
Jak zauważają psycholodzy, pewien poziom stresu jest normalnym i naturalnym zjawiskiem w miejscu zatrudnienia, ponieważ może działać mobilizująco. A czerwona lampka powinna się zapalić, jeśli stres staje się regularny lub osiąga nadmierny poziom. Może wówczas negatywnie wpływać na wyniki osiągane przez pracownika, jego satysfakcję oraz obniżać produktywność, a w dalszej konsekwencji, prowadzić do rezygnacji z posady.
Rynek pracy w Polsce wciąż ewoluuje w kierunku większego komfortu psychicznego dla pracowników, dbając np. o utrzymanie równowagi pomiędzy pracą a życiem prywatnym. Z badania serwisu rekrutacyjnego MonsterPolska.pl wynika, że najczęściej wymienianymi przez polskich pracowników czynnikami stresogennymi są przepracowanie oraz trudne relacje z przełożonymi i współpracownikami. Co ciekawe, Polacy czują się raczej pewni swoich stanowisk i nie stresują się nagłą utratą pracy. Prawdopodobnie utwierdza ich w tym przekonaniu bardzo niska stopa bezrobocia (7,1% w sierpniu 2017) oraz tzw. rynek pracownika, czyli bardzo duży popyt na pracowników wykwalifikowanych (w szczególności sektory: IT, opieka zdrowotna, kierowcy kat. C + E) oraz niewykwalifikowanych, np. w usługach. To sprawia, że wynagrodzenia rosną, a to – jak wynika z badań – jest dla pracowników najważniejszy czynnik determinujący ich zadowolenie i satysfakcję z wykonywanej pracy.